Co lubią jeść Niemcy?
Na pewno wielu z nas tradycyjna kuchnia niemiecka kojarzy się z potrawami nie lekkostrawnymi, ciężkimi i tłustymi, a wcale tak nie jest. Niemcy to kraj dość wielu kultur, na którym kuchnie tychże kultur odcisnęły spory ślad. W niemieckiej kuchni także sporo naleciałości z kuchni sąsiadów takich jak Holandia, Francja czy Austria. Jaka więc właściwie jest kuchnia niemiecka i co najbardziej lubią jeść nasi zachodni sąsiedzi?
Co kraj, to obyczaj
Sporo w tym prawdy, niemal każdy niemiecki land różni się od siebie regionalną kuchnią i smakołykami jakie je się w nim na co dzień. Dla przykładu, tradycyjnym daniem bawarskim jest ściśle z nią kulturowo związana biała kiełbasa. Kiełbasa ta ma swoje początki w roku 1857, a jej receptura została opracowana w stolicy Bawarii- w Monachium. Obok białej kiełbasy oczywiście piwo i znany na cały świat niemiecki Oktoberfest, święto piwa odbywające się w październiku. Bawarską białą kiełbasę warto zjeść z dobrze wypieczonym preclem oraz ostrą musztardą- to najczęstsze śniadanie w tamtych rejonach. Bawaria to jeden z najbardziej popularnych regionów Niemiec, dlatego tamtejsza kuchnia uważana jest za najbardziej niemiecką przez turystów- a rzeczywiście nie należy ona do najzdrowszych i najmniej tłustych. Monachijskie białe kiełbasy co roku przedmiotem konkursów, a zdobywcą pierwszego miejsca jest ten, który zrobi najlepszą z nich.
Berlin także lubi rozkoszować się kiełbasą. Jednym z berlińskich przysmaków jest pieczona kiełbasa w sosie curry. Taką kiełbasę można dziś zjeść w dosłownie każdym berlińskim (i nie tylko) barze, a jej recepturę opracowała w roku 1949 Herta Heuwer (miała ona swój bar w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg).
Niemcy mają dostęp nie tylko do Bałtyku, ale i do Morza Północnego, z którego to wyławiana jest cała masa krabów. Kraby są podstawą wielu dań i bardzo chętnie je się je w niemal całym kraju. Kraby serwować można nawet na surowo, ale także w formie upieczonej lub jako dodatek do wielu sałatek. Kraby są szczególnie lubiane przez mieszkańców landów północnych, stanowiąc tam jeden z głównych składników bardzo wielu dań.
W mieście Brema możemy się z kolei raczyć potrawą o nazwie Knipp po bermeńsku. Danie to to mięso mielone podawane wraz z kaszą. Jest dziś kulinarną wizytówką Bremy i choć nie wygląda zbyt specjalnie, smakuje naprawdę dobrze. Knipp podawany jest najczęściej z ziemniakami lub z pieczywem, a także z ogórkami.
Jeśli chodzi o dania bardziej słodkie, deserowe, to nie sposób nie wspomnieć o tradycyjnej strucli bożonarodzeniowej, która pochodzi z Saksonii. W strucli takiej znajduje się masa słodkich przysmaków, a wśród nich migdały, rodzynki, skórka cytrynowa i pomarańczowa, a także przyprawy. Strucla pochodząca z Drezna przygotowywana jest od wieków na bazie niezmiennego, tradycyjnego przepisu na to ciasto. Co roku w drugą sobotę adwentu odbywa się w Dreźnie święto strucli, a w roli głównej występuje największa strucla na świecie.
Badenia- Wirtembergia może się z kolei pochwalić daniem o nazwie Maultaschen. Jest to nic innego, jak pierożki składające się z makaronowego ciasta wypełnionego mięsem. Poza mięsem mielonym farsz na Maultaschen składa się ze szpinaku, pietruszki i pieczonej kiełbasy z cielęciny. Legenda głosi, iż danie to jest daniem wywodzącym się od Cystersów z miasta Maulbronn. Przepisy na Maultaschen czasem różnią się od siebie i w farszu znaleźć można także ziemniaki, marchewkę lub uwielbiane przez Niemców szparagi.
Chyba nic nie kojarzy nam się równie silnie z niemcami jak słynna ziemniaczana sałatka, czyli Kartoffelsalat. Niemcy wręcz rozkochani są w ziemniakach i dań na ich bazie jest w kuchni niemieckiej cała masa. Ale nasi zachodni sąsiedzi kochają także warzywa jak wspomniane już szparagi, kapusta kiszona, cebula czy fasola. Jesień to czas, gdy Niemcy szczególnie chętnie wykorzystują w swoich kuchniach dynię oraz grzyby. Bardzo często mieszkańcy Niemiec przygotowują danie jednogarnkowe Eintopf, przypominające zupę warzywną z mięsem lub gulasz.
